
strona wełniana
strona z jedwabiem
z bardzo bliska
Idąc za ciosem postanowiłam eksperymentować dalej. Zakupiłam kilka barwników i wzięłam się za farbowanie (białe silk lapsy trochę ograniczają dobór kolorów wełny), tym razem skorzystałam z doświadczenia Kate Ramsey - jej sposób jest prosty i skuteczny. Jedwab ładnie chwycił barwnik i jestem zadowolona z osiągniętego efektu. Niestety wełna, którą z rozpędu wrzuciłam do gara nie wygląda dobrze – taka jakaś blada, niewyraźna… Za to gaza bawełniana (też z rozpędu :) jest pełna kolorystycznego wigoru.jeszcze mokre (ociekające w łazience)
podsuszanie na działce
suchutkie
Wyszły śliczności-działaj dalej:))))Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńśliczne, moje ulubione kolory, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń