Niebieski powędrował do mojej siostry - ma pasować do czapki i szalika ufilcowanego wcześniej, czerwony, trafił do łomnickiego pałacu i będzie "służył" jego właścicielce.
Elisabeth von Küster, Pani na Łomnicy i jedna z "obdarowanych", bardzo się ucieszyła z tego upominku. Widziałem "naocznie", bo osobiście ów śliczny drobiazg wręczałem.
Elisabeth von Küster, Pani na Łomnicy i jedna z "obdarowanych", bardzo się ucieszyła z tego upominku. Widziałem "naocznie", bo osobiście ów śliczny drobiazg wręczałem.
OdpowiedzUsuń